Szkodliwe składniki w karmach dla kotów
2020-03-16

Tlenek żelaza (E171) - główny składnik rdzy, wykorzystywany do nadawania jedzeniu czerwonej, mięsnej barwy. Obecny w składzie może być oznaką niskiej jakościowo karmy. Uważany jest za nietoksyczny, ale jego efekty przy spożyciu nie zostały wystarczająco dobrze zbadane, dlatego też lepiej go unikać. Warto sięgnąć po karmę, która w składzie ma naturalne koloranty, np. warzywa i owoce, takie jak buraki czy jagody.
Sztuczne koloranty (np. dwutlenek tytanu titanium dioxide) - są to składniki zupełnie zbędne, mające na celu wyłącznie poprawę koloru pożywienia. W składzie karmy mogą być wymienione jako kolor i numer, np. Red 40. Badania wskazują, że sztuczne koloranty mogą przyczyniać się do wywoływania nadpobudliwości, stanów zapalnych, reakcji alergicznych oraz raka. Jak wspomniane zostało wcześniej, w produkcji pożywienia dla zwierząt można z powodzeniem zastosować naturalne koloranty.
Trójfosforan sodu (STPP) - składnik detergentów, wykorzystywany do konserwacji mięsa. Ma działanie zabijające grzyby i insekty, jest drażniący podczas wdychania i kontaktu ze skórą. Istnieje także podejrzenie, że spożywany trójfosforan sodu stanowi neurotoksynę. STPP jest zupełnie zbędnym składnikiem karmy dla kotów i nie powinien się w niej znaleźć. Dla zdrowia naszych czworonogów, lepiej zdecydować się na karmę stosującą naturalne konserwanty, takie jak witamina C i E lub szałwia, goździk czy rozmaryn.
Chemiczne konserwanty BHA/BHT - substancje używane jako utrwalacze tłuszczów w pożywieniu. Wyniki badań nad konsekwencjami ich spożywania nie są jednoznaczne, ale można założyć, że przy regularnym ich przyjmowaniu w pokarmie przyczyniają się one do rozwoju raka. W ich miejsce lepsze zastosowanie znajdą naturalne konserwanty wspomniane wyżej.
Cukry i alkohole cukrowe - szkodliwość cukru jest powszechnie znana, jest dokładnie taka sama dla zwierząt, jak i dla ludzi. Spożywanie cukru przyczynia się do powstawania nadwagi, cukrzycy i problemów z uzębieniem zwierząt. Natomiast alkohole cukrowe, takie jak ksylitol, które są śmiertelnie niebezpieczne dla psów, w wypadku kotów mogą nie być aż tak toksyczne, niemniej koty praktycznie w ogóle nie wyczuwają słodkiego smaku, dlatego też zawartość cukrów i alkoholi cukrowych w pożywieniu dla nich jest zupełnie zbędna. Lepiej po prostu zdecydować się na taką karmę, która w składzie nie zawiera żadnych substancji słodzących.
Gliceryna - zwłaszcza ta pochodząca z produkcji biopaliw, może stanowić śmiertelne zagrożenie dla zwierząt domowych z uwagi na zawartość metanolu. Najczęściej gliceryna jest obecna przy wytwarzaniu smakołyków dla zwierząt, zwłaszcza takich niewiadomego pochodzenia, gdzie na opakowaniu łatwo znaleźć informację o dystrybutorze, ale o producencie już niekoniecznie. Może to być także gliceryna w postaci czystej, stosunkowo bezpiecznej, ale jak to sprawdzić? Bezpieczniej po prostu omijać produkty, które mają ją w swoim składzie, zwłaszcza jeśli mamy wątpliwości co do ich pochodzenia.
Mąka zbożowa - jest to składnik, który nie niesie z sobą żadnych wartości odżywczych dla mięsożernych kotów, a stosowany jest jako tani 'podwyższacz' zawartości białka w pożywieniu. Może przyczyniać się do rozwoju nadwagi i cukrzycy u zwierząt z uwagi na gwałtowne podnoszenie poziomu cukru we krwi i gwałtowny jego spadek, co wywołuje uczucie głodu w krótkim czasie po posiłku. Dobrą alternatywą są karmy, w których węglowodany znajdują się pod postacią ryżu czy ziemniaków (Grain Free).
Mięso - powinno stanowić podstawowy składnik diety każdego kota, ale jeśli w składzie karmy znajduje się informacja typu produkty pochodzenia zwierzęcego czy mączka mięsna, może to oznaczać, że karma nie zawiera pełnowartościowego mięsa, a zawiera odpady mięsne, które zostały odrzucone jako dopuszczalne do spożycia przez ludzi. Może to oznaczać przeterminowane mięso z marketów spożywczych czy mięso pochodzące od chorych zwierząt. Takie odpady mięsne są dodatkowo poddawane obróbce w wysokich temperaturach, aby zabić szkodliwe patogeny (np. wirusy, bakterie, pasożyty), co jednocześnie pozbawia je jakichkolwiek wartości odżywczych. Tego typu 'mięso' jest oczywiście tanie i podwyższa zawartość białka w karmie, ale nie jest to wartościowe dla kota białko. Aby mieć pewność, że karma zawiera takie mięso, jakie nasz kot powinien jeść, w jej składzie mięso powinno być dokładnie opisane np. jako świeże mięso kurczaka lub dehydratyzowany kurczak. Produkty pochodzenia zwierzęcego nie zawsze są jednak samym złem, liczy się tutaj ich źródło i jakość, dlatego też warto sięgać po karmy od certyfikowanych producentów, którzy sprawdzają i selekcjonują surowce przeznaczone do produkcji karm właśnie na podstawie ich pochodzenia i jakości.
Czosnek i cebula - czosnek zawiera związki, które są toksyczne dla kotów podczas spożycia i mogą doprowadzić do zniszczenia czerwonych krwinek we krwi, wywołując np. anemię, ale także uszkodzenia organów, a nawet śmierć. Dotyczy to czosnku w każdej postaci - świeżego, suszonego, granulowanego. Czasami jednak czosnek może zostać dodany do kociej karmy w niewielkich ilościach. Producent takiej karmy będzie to tłumaczyć np. efektem przeciwpchelnym czosnku, którego zapach - wydobywając się przez pory skórne - odstrasza te pasożyty. Niestety nawet niewielka ilość czosnku może być dla kota niebezpieczna w zależności od stanu jego zdrowia, wagi i rasy, dlatego na wszelki wypadek lepiej trzymać koty z daleka od czosnku. To samo tyczy się cebuli, która daje dokładnie tak samo negatywne, a nawet śmiertelne skutki, gdy spożyta przez kota.
Karagen (E407) - jest to polisacharyd pozyskiwany z czerwonych wodorostów, stosowany w przemyśle mięsnym jako zagęszczacz, w związku z czym może się także znaleźć na liście składników karmy Twojego kota. Jedna z postaci karagenu - zdegradowany karagen - jest rakotwórcza, nie jest ona wprawdzie bezpośrednio stosowana w produkcji pożywienia, ale istnieją obawy, że karagen spożyty przez koty, pod wpływem działania ich kwasu żołądkowego, przybiera postać właśnie zdegradowaną. Do czasu dokładniejszych badań nad efektami spożycia karagenu przez zwierzęta, lepiej tej substancji unikać.
Wymienione wyżej substancje nie wyczerpują niestety listy potencjalnie szkodliwych składników pożywienia dla kotów, ale dają nam obraz tego, z czego dobra, zdrowa dla kota karma powinna się składać. Warto sięgać po naturalne karmy, stworzone z myślą o dobrobycie Twojego kota, a nie z myślą o bezwzględnym zysku. Zdrowa karma powinna być pozbawiona sztucznych konserwantów, kolorantów i dodatków smakowych. Powinna się składać z pełnowartościowego, odżywczego mięsa i zdrowych węglowodanów, takich jak ryż czy ziemniaki, które są dla kota lekkostrawne i nie wywołują alergii. Skład karmy powinien być prosty, stosunkowo krótki i zrozumiały, dzięki czemu - czytając go - rozpoznajesz poszczególne składniki i jesteś w stanie podjąć świadomą decyzję o żywieniu Twojego kota.
Pokaż więcej wpisów z
Marzec 2020